Left Behind World War (PL - Spisani na straty)
powiem krotko, nie pamietam kiedy ostatni taz widzialem takiego gniota, film jest pod tym wzgledem wrecz mistrzowski, wiekszosc czasu widzimy ponure tla i twarze bohaterow, fabula niby jest, nawet rzuca na kolana.... ale z odruchem wymiotnym... (np. prezydent USA wraz z jakas babka infiltruja z pistoletami jakas elektrownie... no super...)
gosciu niby jest prezydentem, ale oprocz tego ze widac go ze dwa razy samego w Bialym Domu to juz nic, niby jest jakas oraganizacja obywatelska, ale oprocz jej budynku, szefa i 3, 4 odzwiernych nic nie zobaczymy ani sie nie dowiemy itd itp)
szkoda slow..... stracony czas...
jezeli ktos jednak sie zdecyduje, to niech pamieta, ostrzegalem
|