ona (11-11-2005 22:28)
jestem sobie w knajpie, w knajpianej toalecie, w kabinie knajpianej toalety. sikam. ludzka rzecz, nie? no.
ona (11-11-2005 22:29)
zaraz za mn***261; przysz***322;y dwie panny, stuk stuk szpileczkami, poprawiaj***261; mejkap przy lustrze. rozmowa
ona (11-11-2005 22:29)
jedna pyta drug***261;, czy mo***380;e posz***322;yby do hawany (ot, taki klub).
ona (11-11-2005 22:30)
a druga odpowiada, ***380;e nie, bo
ona (11-11-2005 22:30)
(teraz uwaga)
ona (11-11-2005 22:30)
"ty wiesz co mi si***281; tam ostatnio sta***322;o?
ona (11-11-2005 22:30)
ta***324;cz***281; sobie, ta***324;cz***281;, a tu widz***281;, jak mnie jaki***347; kolo spod baru obcina wzrokiem
ona (11-11-2005 22:31)
no to podchodz***281; i m***243;wi***281;, ***380;e cze***347;***263;, postaw mi drinka, bo mi si***281; pi***263; chce
ona (11-11-2005 22:31)
a on m***243;wi, ***380;e dobra, postawi mi drinka, jak z nim zata***324;cz***281;
ona (11-11-2005 22:31)
no to ta***324;czymy, ta***324;czymy, ale mi si***281; nadal chcia***322;o pi***263;, to mu m***243;wi***281;, ***380;e mo***380;e by mi postawi***322; tego drinka, bo mi si***281; nadal chce pi***263;
ona (11-11-2005 22:32)
a on, ***380;e mo***380;e si***281; najpierw przejdziemy i wtedy mi postawi drinka
ona (11-11-2005 22:32)
no to wyszli***347;my, idziemy, idziemy, ja si***281; pytam, czy mogliby***347;my wraca***263;, bo mia***322; mi drinka postawi***263;, bo mi si***281; chce pi***263;, a on m***243;wi, ***380;e zaraz wr***243;cimy tylko
***380;ebym mu najpierw zwali***322;a konia
ona (11-11-2005 22:33)
no to ja go tam obrabiam, obrabiam
ona (11-11-2005 22:33)
(w tym miejscu opu***347;ci***322;am toalet***281;, ale dziewczyna tylko rzuci***322;a na mnie okiem i kontynuowa***322;a swoj***261; histori***281;)
ona (11-11-2005 22:34)
(a ja jeszcze my***322;am r***281;ce, wi***281;c pointa mnie nie omin***281;***322;a i nie omieszkam jej przytoczy***263;)
ona (11-11-2005 22:35)
...obrabiam, a on mi m***243;wi, ***380;e zaraz dojdzie i ***380;e chce mi si***281; spu***347;ci***263; w buzi. troch***281; si***281; zdziwi***322;am, ale spoko, kucam przed nim, nawet taki do***347;***263; wygolony
by***322;, wi***281;c spoko.
ona (11-11-2005 22:35)
no i si***281; spu***347;ci***322;, niedu***380;o tego by***322;o, wi***281;c spoko po***322;kn***281;***322;am no i si***281; pytam, czy ju***380; mo***380;emy wraca***263;, bo chc***281; tego drinka.
ona (11-11-2005 22:35)
a on mi m***243;wi spierdalaj g***322;upio ****o
ona (11-11-2005 22:35)
(teraz b***281;dzie najlepsze, uwaga)
ona (11-11-2005 22:36)
I TY WIESZ JAK JA SI***280; WTEDY POCZU***321;AM??
a to z bash.org.pl :
<ja> siema! co to za opis?
<gg> no nic, mam nos polamany
<ja> hehe
znowu? bo?
<gg> dzisiaj nad ranem wracalismy z impezy.. zachcialo mi sie jeszcze browara wiec zajechalismy na lotos
<gg> wchodze taki poczestany na sklep.. patrze a koles stoi przed galbota z gazetami.. w reku dwa specjale i wybiera jakiegos swierszczyka
<ja> no i? do rzeczy!
<gg> no i nie moglem sie powstrzymac
powiedzialem do niego: Nie ma to jak dobry szampan i fajna ****** z samego rana.. klepiac go przy tym po ramieniu.
<gg> trzy sekundy pozniej lezalem juz na podlodze
<ja> za***** Ci za to?
<gg> niee
<gg> wy*****em sie na ryj
edit:
niech mi ktos powie ze dzieci nie sa fajne
synek mojej kolezanki(ma prawie 3 latka) najpierw ja straszyl, ze odda ja do pana bo jest niegrzeczna.
a dzis, jak rozmawialysmy na gg kazal jej zejsc z krzesla, i dac pupe aby mogl jej wlac. mowil to z powaga i pasem w reku. jak sie tylko podniosla to dostala w du.pe.
kilka dni temu to samo dziecko powiedzialo do mni: Kocham Cie ciociu moj dupku, czy nie jest wspanialy