W sumie nie pamietam. Co bym mogł tutaj wpisać. Ostatnio to ogladalem duzo seriali. A jesli chodzi o filmy fabularne to raczej staram sie tak wybierac, żebym nie musial tego zalowac. Przewaznie dobrze trafiam. Na dzien dobry eliminuje wiec filmy z gwiazdami typu: Van Damme, Seagull(czy jak tam sie to jego nazwisko pisze). Takich oszolomow jest wiecej.
Natomiast filmy, ktore wymienil M@x, duzo ich wymienil to ogladalem z polowe i pozwole sie nie zgodzic, ze:
Da Vinci's Code
Alexander,
Pitbull,
Wicker Park,
to byly totalne syfy. Nie sa to moze jakies wybitne produkcje jednakze totalne syfy na pewno nie sa.
Za to:
Ong Bak
Czas surferow
Te to totalna tragedia.
Ten Ong Bank to nie dalo sie calego obejrzec. Natomiast o Czasie Surferow lepiej nie wspominac.
__________________
Benq DW1650
|