No szkoda.
Nawet dobry trener nie potrafi nic zrobic z tego gowna. Trzeba zaczac od najnizszej klasy i tam beda dopiero efekty widocznie na gorze.
Co do materzzziego - chyba nie powiedzial calej prawdy, a zidan przeciez profesjonalista powinien byc. No ale z dugie strony sie nie dziwie. Jesli ktos zna sie troche na polskiej koszykowce to moze sobie przypomniec incydent z domminikiem tomczykiem. Przez lata byl pokazywany jako oaze spokoju i nazywany morderca o twarzy dziecka (z braku okazywania emocji podczas meczu, no prawie zadnych). Az kiedys nie wytrzymal zaczepek i rzucil sie na prowokatora. Widac kazdy ma swoja granice.
|