Cytat:
Napisany przez MaciejT
1. Prosisz admina Progreso o zaparkowanie Twojej domeny www.drogi.wroclaw.pl na ich serwerach na Twoim koncie abonenckim, oraz o podanie nazw/adresow nameserverow na ktorych te wpisy beda umieszczone.
2. Jak juz punkt 1 bedzie zrobiony, przechodzisz do punktu 3.
3. Logujesz sie do panelu zarzadzania domena w home.pl, wybierasz opcje "Zewnętrzne serwery DNS", i wpisujesz obydwa parametry otrzymane od admina Progreso. W zaleznosci czy otrzymasz adres ip czy nazwy, wpisujesz je w odpowiednie miejsca. Nie wpisuj obu danych, tzn. ALBO ip, ALBO url.
4. Zatwierdzasz zmiany, i czekasz az zaczna dzialac, tzn az DNSy w Polsce zaktualizuja sie o baze danych zawierajaca wpis Twojej domeny. Moze to potrwac w najgorszym przypadku 2 dni, podczas ktorych domena drogi.wroclaw.pl jest niedostepna, oraz nie zmieniasz w tym czasie zadnych ustawien.
5. Serwery DNS same sie zaktualizuja, i strona dziala 
|
Dzięki za instrukcję. I rozumiem, że będzie to potem działało tak, że adresy wyświetlają się normalnie, tylko zamiast początku
www.drogi.civ.pl będę miał
www.drogi.wroclaw.pl ?
Cytat:
PS. Co sklonilo Cie do wybrania Progreso? Ewentualnie co przewazylo nad DMK?
|
Wiesz.. w sumie chyba nie żaden konkretny powód, tylko bardziej metoda eliminacji. Pod uwagę brałem właściwie tylko home.pl, progreso.pl i nazwa.pl jako sprawdzone i chwalone hostingi (wolałem dopłacić trochę więcej, ale nie mieć problemów z działaniem - co na przykład bardzo nie podobało mi się wczoraj w progreso..).
Home odrzuciłem (wstępnie, ale zawsze) dość szybko, jako że w najtańszej ofercie (jedyna, którą cenowo brałem pod uwagę, bo 600 złotych to już za dużo, jak na swego rodzaju hobbystyczną stronę) oferował tylko 1GB miejsca. To nie jest mało, ale jednak w dalszej perspektywie może zabraknąć. A wtedy mam do wyboru, albo droższą opcję, albo migrację, co przy takiej objętości danych mogłoby być bardzo uciążliwe.
Więc zostało progreso albo nazwa. Zacząłem od tej ostatniej ze względu na atrakcyjną promocję, dzięki której mogłem przez pół roku mieć konto za 50 złotych (akurat, żeby jeszcze przetestować i się upewnić). Do tego 5GB miejsca i 600GB transferu rocznego, co było zdecydowanie najbardziej atrakcyjną ofertą.
I pewnie zostałbym u nich, ale pojawił się problem kodowania, którego przez czas trwania okresu testowego nie udało się rozwiązać. Dodatkowo admin był mówiąc oględnie bardzo średnio pomocny w tej sprawie i bez większego żalu się z nimi rozstałem.
Następnie spróbowałem progreso. Tu również pojawił się problem z kodowaniem, ale admin już próbował być zdecydowanie bardziej pomocny. Ostatecznie też nie rozwiązał problemu, co w końcu zrobiłem sam, ale jego podejście do sprawy dużo bardziej mi się podobało. I odpowiedzi były szybsze, momentami i po kilku minutach, a w nazwie jeden dzień i więcej to była norma (a czasami odpowiedzi nie było w ogóle).
Tak więc na razie jestem na progreso za 200 złotych (plus vat) za rok (nie chciałem darmowej domeny .pl więc obniżylil mi o 50 złotych) i prawdopodobnie tu zostanę. Mam jeszcze ok tygodnia okresu testowego i w tym czasie podejmę decyzję. Zaważy na tym pewni też to, jak admin zareaguje na prośbę związaną z domeną.
Bo generalnie mi chodzi o jedno - chcę mieć dobrze i bezawaryjnie działający hosting, a jeśli już do czegoś niespodziewanego dojdzie, niech admin reaguje szybko. Bo ja nie chcę tracić czasu na zajmowanie się problemami technicznymi (co niestety musiałem zrobić w przypadku kodowania znaków), tylko na zawartości strony. Progreso na razie zapewniło mi to w największym stopniu, więc najbardziej jestem przekonany właśnie do nich.
Chociaż ostatecznie decyzja nie została jeszcze podjęta..