Cytat:
Napisany przez Prezesik
Po co się spieracie kryteria oceny filmu są rzeczą bardzo subiektywną. To co dla jednej osoby jest dziełem wybitnym, dla kogoś innego jest zwykłą szmirą.
Darujmy sobie tego typu rozważania.
Każde kino jest może zaoferować, pokazać coś ciekawego. wszystko zależy kryteriów jakimi się kierujemy przy ocenie filmu.
ja dodam tyle, że w hollywoodzkim kinie coraz rzadziej spotykam dobre (dla mnie) filmy.
|
My sie nie spieramy. Czy ty nas bierzesz za poslow ? My dyskutujemy.
EDIT:
Po raz kolejny sie przekonalem ze o gustach sie nie dyskutuje. Jesli koles mowi ze memento nie widzial i ze slysze obok ze jest slabe, ze slaby jest fight club to ja wysiadam. Jeszcze uslysze ze np: american history x, shawshank (jak to sie pisze) redemption, blade runner, i z mniej znanych np below, impostor to szmira i tandeta to ja wysiadam i podziekuje takim krytykom.

Film ma mi sie podobac i nie nad kazdym mam sie zachwycac i miec orgazm. Ma mi zapewnic >90 min dobrej zabawy. I tyle. Jak bede chcial poogladac kolory to wyjde na dwor i przejade sie do parku lub lasu rowerem
Wiele filmow nie musi sie wam podobac ale sa warte obejrzenia.
Byli juz time bandits ?