Czy 512MB RAM to za mało dla Nero w XP?
Zmieniłem ostatnio kompa na semprona 64 na am2. Było sporo problemów, bo chipsety nvidia nie należą do wzorowo ze wszystkim kompatybilnych, ale w końcu udało się wszystko opanować.
To co mnie dziwi to, że nagrywając płytę DVD Nero6 zmiania system z wielo na jednozadaniowy. Każde przełączenie okienka to minuta grzechotania dyskiem i opróżnienie bufora. Mam tylko 512MB RAMu (po podrożał ostatnio, jak stanieje i będzie kasa to dokupię), ale bez przesady, żeby nie można było przy nagrywaniu przełączać się pomiędzy powiedzmy dwoma okienkami IE, GG i Nero? Zmniejszyłem bufor w Nero do 16MB i dalej to samo. W menadżerze zadań nie pokazuje żadnych cudów, same drobiazgi po kilka MB (oprócz IE, GG i Nero, które zajmują po kilkadziesiąt MB).
Też tak macie? Przy nagrywaniu trzeba teraz nie dotykać kompa jak w czasach gdy nie było burnproofa i można było zmarnować płytę? Co prawda płyty się nie zmarnuje, ale nic na kompie się nie da robić w czasie nagrywania, bo można zajoba dostać od tych spowolnień.
pozdrawiam
andrut
|