u mnie na biologii w podstawowce gdy Pani mowila nam o tym, ze teraz czynnosc ruszania uszami pozostala zwierzetom kilka osob(miedzy innymi ja) zaczelo sie smiac...reszta klasy i nauczycielka nie wiedziala o co nam chodzi. dopiero po ok. 10 minutach ktores z nas powiedzialo ze mamy kolege ktory rusza uszami

(taki mial znak jak gralismy w karty)