Przypomnial mi sie przypadek jak maz chcial zrobic zonie prezent (wisiorek?) z jakiegos swiecacego ustrojstwa.
Cala rodzine po kilku dniach pochowano w olowianych trumnach

. Dzieci wytrzymaly ledwo kilka godzin.
Okazalo sie ze to byla jakas czesc z RTG ze zle zabezpieczonego zlikwidowanego szpitala....