Cytat:
Napisany przez ryba120
Odświeżę temat.
Zastanawiam się na jakiej podstawie stwierdziłeś, że wewnątrz w kałamarzu znajduje się jakiś czujnik. Wydaje mi się, że ten stożek jest tylko po to aby światło z diody na chipie dobrze rozświetlało sygnalizację poziomu tuszu. Jak odpinam chipa z oryginalnego wkładu to nie ma żadnego połączenia z wewnętrznym czujnikiem. Na zamiennikach jest dokładnie taki sam stożek i po zamontowaniu chipa dokładnie jak na oryginałach rozświetla diodę.
Według mnie to chip zapamiętuje ilość wydrukowanych stron oraz ilość pobranego tuszu.
To było by za proste rozwiązanie dopełnić i drukować bez ograniczeń.
Piszesz, że napełniałeś już ok 5 razy, ale jaką ilością ?
Może nie drukujesz dużo i drukarka jeszcze nie sygnalizuje małej ilości tuszu ?
Sam podałeś przykład, że kałamarze BCI i CLI podają trzy poziomy atramentu.
Przecież BCI nie ma żadnej elektroniki. I jak on to odczytuje jak nie na podstawie zliczania ilości wydrukowanych stron i pobrań atramentu.
Myślisz, że Canon w nowszych wkładach CLI zrezygnował by z takiego rozwiązania ?
Pozdrawiam.
|
o rany ryba wszystko juz wczesniej napisalem jak dziala poczytaj po ogladaj
lopatologicznie - chip notuje to co drukarka sczyta z czerwonych diod
przepusczajacych swiatlo przez stozki w kalamarzach czy jest atrament czy go nie ma... ufff
drukuje bardzo duzo ... za kazdym razem przed i po drukowaniu kontroluje stan
duza niewygoda - ale pewnosc przed spaleniem glowicy wazniejsza ... niby do ip4200 (QY6-0059) sa po 150,- do ip4000 (QY6-0049) cena juz podskoczyla z 200,- na 250,-

oczywiscie ceny z allegro