Cytat:
Napisany przez Pablo1964
>> > > >> Akwizytor puka do drzwi,
>> > > > otwiera kobieta, ten szybko wchodzi do srodka majac
>> > > > ze soba wielki worek gówna w jednej ręce a w drugiej
> odkurzacz,
>> > > > rozrzuca te gówna po całym pokoju a kobieta sie pyta :
>> > > > - Panie, co pan robisz?
>> > > > - Spokojnie droga Pani .....
>> > > > Ja mam tu taki odkurzacz, który to wszystko zbierze,
>> > > > jesli nie to obiecuję pani że to wszystko zjem .....
>> > > > - Chce pan ketchup ?
>> > > > - Po co ?
>> > > > - Bo to nowy budynek i jeszcze pradu nie ma.
|
E tam - Monty Python byl lepszy a szlo to mniej wiecej tak:
[pukanie]
- Kto tam?
- Wlamywacz!
- Slucham?
- Wlamywacz.
- Jest pan pewnie sprzedawca encyklopedii
- Nie jestem tylko wlamywaczem i chcialem pania okrasc.
- Napewno zadnych encyklopedii?
- Napewno, ukradne tylko pare rzeczy.
- Prosze.
[wchodzi]
- Mam pani do zaoferowania swietna Encyklopedie.