Mój kolejny off-topic
Mam jednak nadzieje, że znajdzie się ktoś, kto miał podobny problem i będzie w stanie mi pomóc.
A zatem do sedna sprawy.
Otóż od jakiegoś czasu tylna wycieraczka zatrzymuje się nie tam, gdzie powinna. Raz się zatrzyma dokładnie po środku szyby, innym razem trochę niżej. Jednak schemat ten się powtarza ***8211; zatrzymania nie są zatem losowe. Problem się nie pojawia jak przełączę na szybszy tryb ***8211; wtedy bez zarzutu wykona kilka pełnych ruchów. Byłem w serwisie Citroena i tam mi powiedzieli, że muszę wymienić cały silnik. Koszt takiego silnika to wg nich 500zł!!!. Jednak kilka dni temu przeczytałem na innym forum, że komuś całkowicie przestała chodzić tylna wycieraczka. W jego przypadku wystarczyło przeczyścić zardzewiały styk. Czy u mnie może być coś podobnego? Swoją drogą, to w moim poprzednim aucie był taki sam problem, ale nigdy nie próbowałem go naprawiać.
Załóżmy, że można spróbować w nim pogrzebać. Jak mam wymontować ten silnik? Troszkę próbowałem, ale bez skutku. Otóż z tyłu, przy wycieraczce jest taka plastikowa zaślepka. Odgiąłem ją i wykręciłem śrubę która niby ją trzyma do silnika. Spróbowałem wyciągnąć samą wycieraczkę, ale nie dało rady. Jak za mocno ciągnąłem, to szyba się uginała ***8211; bałem się, że pęknie. Więc tu już jest pierwszy problem. Teraz co zrobić od środka? Ja widziałem, że silnik trzymają 3 śruby, ale inny forumowicz wspominał o jakiś nitach. Jeżeli tam rzeczywiście są nity, to jak sobie z nimi poradzić? Ktoś mówił o rozwiercaniu, ale ja się na tym kompletnie nie znam. Nie wiem też, co później zrobić jak będę chciał silnik z powrotem zamontować.
Czy ktoś może mi coś doradzić w tej całej sprawie?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Szymon