|
ostatnia mam nadzieje moja wypowiedz w tym temacie.
Zastanawia***322;em si***281; czy pisa***263; priv, ale napisz***281; tu.
Je***347;li by***322;e***347; mocno zwi***261;zany z tym autem to stara***322;by***347; si***281; go naprawi***263; oboj***281;tnie w jaki spos***243;b. Uszkodzili Ci dach i kokpit i piszesz ze sprzeda***322;e***347; i niech si***281; martwi kto***347; inny. Ani dach ani kokpit nie jest dla mnie elementem auta kt***243;ry mo***380;e decydowa***263; o tym aby sprzeda***263; zaraz ca***322;e auto. Dla chc***261;cego nic trudnego i szuka***322;bym tych cz***281;***347;ci gdzie popadnie. Co si***281; stanie jak znajdziesz inny szeberek z u***380;ywanego auta skoro Twoje i tak by***322;o u***380;ywane.
W takim razie gratuluje podej***347;cia do spraw, przyznam ***380;e z lekka przesadzone, a mo***380;e nie rozumiem bo nie jestem warszawiakiem?
Fakt - nie znam si***281; idealnie na ubezpieczeniach, a to ***380;e si***281; nie rozumiemy dotyczy***322;o tego ***380;e ***347;mieszne s***261; dla mnie te wszystkie kwoty.
No Ciebie to nie ***347;mieszy jak piszesz u mnie jest inaczej bo jak kto***347; by mi rozwali***322; szyberdach to nie sprzeda***322;bym auta kt***243;re bardzo sobie cenie.
Piszesz, ***380;e jakby rzecoznawcy zawy***380;ali szkody to wywalili by ich z roboty.
To pisz tak na przyk***322;adzie swoich przypadk***243;w i nie podwa***380;aj w tej kwestii zdania innych, a m***243;wie tu o sobie.
U mnie te***380; by***322;a kasacja zak***322;ad dosta***322; ponad 5000 z***322; i jeszcze na tym zarobi***322;.
I ka***380;dy jest zadowolony.
Nie uwierze, ***380;e nie s***322;ysza***322;e***347; nigdy o tym aby kto***347; zarobi***322; na st***322;uczce/kasie z ubezpieczenia.
amen
__________________
nie załatwi wszystkiego "FLOTA", tak myślącego uważam za przegranego!
Ostatnio zmieniany przez CIAPEK : 04.12.2006 o godz. 11:41
|