*.dmg to macowe *.iso.
Nawet po konwersji do postaci ISO zawartosc obrazu bedzie dla windowsa nieczytelna.
Sciezka do *.dmg nie powinna byc zaglebiona wiecej jak jeden poziom.
Wypala sie Alcoholem (to sprawdzilem) jak normalny obraz, mimo ze plikow nie widac 
Edit:
-prosciej jest nagrac to *.dmg jako dane, w Nero, a odpalic plik juz na macu. *.dmg sam sie rozpakowuje i instaluje.
__________________
Powyższa wypowiedz, wyraża jedynie moja opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
******************************************
Monarchista, podstępnie knujący przeciwko Republice i demokracji!
Ostatnio zmieniany przez yahol : 11.12.2006 o godz. 17:48
|