Cytat:
Napisany przez fony
no tak, ale nie kazdy rodzic ma na to czas niestety
a komp niezbedny do nauki? no nie wiem, ja z kompem mialem stycznosc dopiero (az?) w 1 klasie gimnazjum, i bez kompa radzilem sobie dobrze - od czego masz biblioteki publiczne, mhm? wiekszosc mlodziezy juz z tego nie korzysta, wkoncu po co sie ruszac z domu i poszukac w ksiazce, skoro mozna znalezc na Wikipedii czy w Googlach...
|
aatam zrzędzisz... z takim podejściem to bylibyśmy w epoce kamienia dalej...
np. pilot do telewizora; Twoim tokiem myślenia - po cholere to, leń wstaniesz i zmienisz ręcznie kanał.
ale pilot jest i życie jest piękniejsze
Ja komputer mam od zerówki chyba (PC kupiłem dopiero w roku 1999 a do tamtej pory siedziałem na Workbenchu),
w sumie przyjemniej jest posłuchać audiobooka z mp3playera niż siedzieć przed biurkiem i gapić sie w kartki tej samej książki a wyobraźnia pracuje tak samo dobrze
nie twierdze zaraz, że to jest dobre ! bo styczność z książką trzeba mieć ale tak się właśnie umila wszystko