hehe... jeden mój post a takie poruszenie
Ogólnie Xbox 360 to będzie moja pierwsza konsola (nie licząc pegasusa). Nie kupuje tej konsoli tylko dla lepszego sprzętu. Ale ja PeCetowiec, który ma kompa do gier od 1 klasy GIM (a tak ogólnie to dużo wczesniej a teraz jestem w trzeciej klasie gimnazjum ) jakoś narazie nie wyłapuje tego klimaciku, chociaż może to co np. ja odczuwam w czasie grania ty nazwałbyś klimatem i miodnością a ja poprostu nie umiem tego nazwać. Powoli dochodze do tego co to jst miodność i klimat ( miałem okazje nabyć kropelkę doświadczenia bo kolega pożyczył mi na tydzień PS2).
Dodatkowo powiem że Xbox'a 360 ma 4 moich kolegów a inny jeden nabędzie go w tym miesiącu
Więc miałem okazje "podzierżyć pada" w ręku i kilkakrotnie po kilka godzin
Bardzo podoba mi się system wymiany informacji o przyjaciołach, ściągania demek, filmików,
grania w sieci w demka
Ostatnio nawet dowiedziałem się o możliwości ściagania starych dobrych gierek np. z pegasusa. Aż się łezka w oku zakręciła jak zobaczyłem gierkę w którą grałem z 8 - 9 lat temu
Dodatkowo dodam że dwóch z kolegów posiadających Xboxa 360 mieszka bardzo blisko mnie w domkach jednorodzinnych ( jak ja ) więc w czerwcu na 100% zrobimy sieć bezprzewodową. To jest też bardzo duży plus.
Jak to mówią moi koledzy: