Ciekawe czy te ''hakiery'' mialy zbiorowy orgazm robiac to co zrobili a potem bedac juz ''slawnymi'' udzielajac wywiadu.
Czego to dzieci neostrady nie wymysla.
A ta sprawa z makro to masakra. Po to chyba robi sie blans zeby sprawdzic czy cos z kasy nie zginelo, jesli nie lub to mala kwota to przeciez zawsze kasjer ze swojej kieszeni wyklada. I po co tu zwalniac uczciwego pracownika? Moj leb tego nie pojmuje.
|