Witam
Przedwczoraj zakładałem w firmie nagrywarkę ... robiłem to kilkadziesiąt razy więc czynność rutynowa bardzo.
Włączam komputer po instalacji - dysk nie startuje ... nie słychać go, nie startuje też sam komputer, ciemno .
Dysk rusza kiedy wyjmie się mu taśmę , lub odłączy taśmę od portu IDE na płycie głównej.
Myślę sobie - kontroler IDE na płycie poszedł ... kupiłem nową płytę - złożyłem - to samo
Komputer muszę uruchomić do jutra, niedzielę zdzieram - a już nie mam pomysłu.
Płytę niepotrzebnie kupowałem, dobrze,że była tania ... cóż z tego jeśli dzieje się to samo co z poprzednią.
Dysk jest ok - ruszył na moim prywatnym kompie .
Zasilacz to jakiś marny Codegen 350W --- może to on - tylko,że wszystko działało wcześniej
Płyta główna to Gigabyte z Socket A/462 ... dysk to 80GBowy Samsung.
Nie mam już pomysłu. Proszę o pomoc.