pociesz sie ze mozesz sie do tej zupy dobrac...
mialem kiedys taka sytacje ze mialem co jesc, miaelm jak to podgrzac i tp. ale nie mialem OTWIERACZA, a puszka zniszczyla juz wszystkie dostepne noze i wudelce...
dostala otwarta dopiero metoda na mniejsze zlo - czyli kamien + decha + odrobina zlej woli... troche zostalo do zjedzenia...