Witam
Nie chcę nic mówić, ale powinieneś zacząć od wymiany karty muzycznej

. Już sama sprawa sterowników stanie się niedługo dość dużym problemem, bo na pewno w pewnym momencie dotrzesz do programów typu Cubase korzystających z ASIO. W lepszych kartach są od razu dobre wzmacniacze mikrofonowe, więc wystarczy się podpiąć i po kłopocie ***8211; na potrzeby home recordingu jest to wystarczające rozwiązanie.
Mikser i procesor efektów to trochę inne rzeczy. Ten pierwszy posiada wzmacniacz i equalizer, natomiast drugi dodatkowo dużo różnych efektów typu pogłosy, kompresory, bramki szumów itp. Mikser przyda Ci się jeśli zamierzasz jednocześnie nagrywać i miksować dźwięk z kilku źródeł. Zazwyczaj jednak w domowych warunkach nagrywa się wszystko pojedynczo i korzysta z miksera w programie muzycznym. Procesor też nie jest zbyt przydatny, gdyż efekty lepiej nakładać później, jeśli bowiem w połowie nagrania zmienisz koncepcję np.: chcesz wyrzucić pogłos to już się nie da tego zrobić.
Ja osobiście nie kupowałbym żadnego z tych urządzeń, bo zakładając, że będę używał tylko wzmacniacza to pozostanie ono w dużym stopniu niewykorzystane. Skoro jednak nie ma go w karcie muzycznej to trzeba go jakoś zdobyć

, można poszukać urządzeń spełniających tylko tą funkcję. Dobre brzmienie głosu zależy przede wszystkim od mikrofonu, jak widzę masz Shure SM58, czyli absolutnego klasyka, więc nie powinno być problemów.
pozdrawiam