Tez mi tak padlo okolo 1999 r. w podobnym modelu LG (ten mial OSD), zniknal kolor czerwony i wszystko skryla zielen... problem lezal po stronie ukladu scalakow odpwiedzialnych za kineskop i "dzialo" z kolorem czerwonym... nie naprawialem bo sie nie oplacalo, koszt naprawy byl wysoki, wiec kupilem wtedy nowy monitor samsunga 17 cali z "plaskim" ekranem, ktory tez mi padl po 6 latach pracy. Stary monitor LG sprzedalem (w roku 1999 r.) za 300 zl fachmanowi, wtedy CRTki byly jeszcze w cenie.
Oczywiscie w tym wypadku moze usterka byc prozaiczna i za pare zlotych ktos to naprawi.
A do reszty komentujacych sugerowanie kupno LCD i to drogiego modelu nie ma sensu, bo przeciez ktos moze nie miec pieniedzy, lub potrzeby wchodzenia w drogi sprzet nawet ratalnie. A propo uzywane kilkuletnie monitory CRT 17 calowe w pelni idelanie dzialajace na gieldzie widzialem za 50-100 zl, zastanowic sie trzeba czy koszty naprawy w tej cenie maja sens?
__________________
----------
pozdrawiam
|