Nie znam nikogo z laptopem.. moje miasto jest biedne, hehe ;-).
Nie, to migotanie nie jest stale.
I np. nie jestem w stanie zawolac ojca i mu "z miejsca" pokazac, musialby posiedziec. Piszac tego posta tak mi szybko i czesto migotalo, ze musialem odlaczyc.
Nie mam coprawda czym sie zamartwiac, bo mam jeszcze ponad rok wazna gwarancje door-to-door, ale nie lubie jak mi sprzet zle/nie dziala.
Z drugiej strony oddanie do serwisu wiaze sie z przerzuceniem wszystkim rzeczy (niekoniecznie legalnych) na DVD/HDD, format nielegalnego windowsa, zalatwianie formalnosci itp. glupoty.
Odpalilem LiveCD - smiga jak zloto, no, ale obraz przy odlaczeniu zasilania sciemnia sie tylko i wylacznie na windowsie, wiec majac linuksa nawet bym nie zauwazyl, ze cos z "zasilaniem" jest nie tak (mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi..).
pzdr.
Ostatnio zmieniany przez Smartek : 07.03.2007 o godz. 19:21
|