problem jest jak zwykle banalny ...
mam juz duzo mp3 ...
i musialem kupic nagrywarke ...
glownie sa to tzw "releasy scenowe" tzn takie gdzie nazwy maja wiecej niz 31 znakow ...
nero je oczywiscie notorycznie mi obcina ...
czy jest jakis sposob zeby to obejsc ??
czy mam zastosowac inny program ??
czy zastosowac inny format ?? Jaki
a czy istnieje moze jakis program bardziej do archiwizowania niz wypalania ktory jednoczesnie uszanowalby dlugie nazwy ??
czy po prostu powinienem uzyc jakiegos win - iso czy np win rara z wlaczona opcja - "store-no compression" ktorym stworze 700-megowe pojedyncze archiwa i zachowam tym samym dlugie nazwy ??
z gory dzieki za kazda pomoc !
pikador