Cytat:
Napisany przez Jabba the Hutt
Carlo Rossi zacząłem degustować w okolicach Sylwestra. Kupiłem nie znając go. Sprzedawca , jak go pytałem o wino koło 20 zl, takie lekko słodkawe, pomyślał i polecił mi to właśnie. Żadnych reklam wtedy nie było. Wybral mi własnie Rose. Smakuje mi. Piję niedużo, nie codziennie, dla smaku.
|
Pamietam jeszcze z Polski, jak to wino reklamowali gdzie sie dalo. Chcialem kiedys kupic, ale wydalo mi sie troche drogie. W Polsce.
W USA tesknie za polskim piwem. Tutaj sa jakies inne w smaku, choc niby podobne do naszych.
Wracajac do win... nie pamietam nazw, jakie kupowalem, ale wiem, ze dobry wybor win mial Lidl. Gustowalem w winach kalifornijskich i czilijskich... choc raz sie nacialem na jakies czilijskie. Ale tylko raz i ogolnie cenie wina czilijskie. Dobre wina tez sa z Wloch i Hiszpanii. Natomiast nie lubilem francuskich.
W USA kupuje czesto Carlo Rossi. W Polsce ta marka stara sie wykreowac na jakas niezwykla marke. Tutaj to "niska polka" i jest to prawie najtansze wino. Dla przykladu... w Wal-Mart "butelka" 4l kosztuje niecale 9$. W Polsce chyba kosztuje pod 30zl za butelke 0.7l. Teksanskie wino jest popularne wsrod "tubylcow", choc mnie nie smakuje. Ale moze dlatego, ze to nie jest do konca wino gronowe. Z jablek

Moze dlatego jakos mnie odrzuca.