Cytat:
Napisany przez Ormianin
Okolo 1999 roku ponagrywalem sobie plyty audio, plyty TDK, w tamtych czasach byly bardzo drogie, zapis max 4 razy, plyty chodzily dobrze, graly ladnie na kazdym odwatrzaczu CD, mam kilka "perelek" koncertowych tam ponagrywane, a wczoraj wyciagnalem to z pudla aby sobie odsluchac po wielu latach, poczatek plyty gra ladnie, srodek rowniez bez zastrzezen, koniec natomiast jeden wielki trzask w tle dopiero utwor, czyli dwa ostatnie utwory do wyrzucenia... plyty nie sa porysowane...
No coz nie spodziewalem sie za tak szybko dane audio na plytach CDR szlag trafii, oczywiscie mam archiwum w postaci mp3 al;e audioCD to audioCD
ktos wie jak to jeszcze odratowac?
|
Wiem o czym mówisz i też z tym walczę
To jest jakby takie cykliczne amplitudowe syczenie/trzask
To trudno wytłumaczyć, ale kto to słyszał - wie o co chodzi
Niestety nic z tym nie da się zrobić, EAC sobie z tym nie radzi
A sprawa dotyczy faktycznie końcowych ścieżek nieporysowanych płytek AudioCD nagrywanych z niezbyt dużymi prędkościami
Jedyna rada to znalezienie dobrego czytnika AudioCD który będzie czytał dobrze po digitalu
Z tym, że jedna rzecz - sprawdziłem już kilkanaście napędów i okazuje się
Że napęd wcale nie musi posiadać dobrej korekcji danych żeby dobrze czytać AudioCD
Na ten przykład Liteon 52327S który ma bardzo dobrą korekcję danych
Czy też nagrywarka DVD Samsung 182M - radzą sobie z tym dość kiepsko
Najlepiej AudioCD z moich doświadczeń czyta ... Nec 2500A