Cytat:
Napisany przez Sunna
To z 200 kawalkami to byla taka ironia w stosunku do tego ze powinno sie inaczej karac tych co jezdza tanimi samochodami a inaczej tcyh co jezdza drogimi.
Jak komus szkoda samochodu to niech do niego nie wsiada po pijaku. Tak trudno to zrozumiec ? W ogole nie kumam co to za przyzwolenie na jazde pod wplywem.
Zrobimy cennik w zaleznosci od tego kto jakim jechal samochodem ? A jesli jest stukniety to kto bedzie odejmowal wartosc kary ? Niezalezny orzecznik czy policyjny ? No nie badzcie smieszni bo to pachnie absurdem. A jak ktos pil droga wodke a ktos inny szczocha to tez inaczej karac ?
|
Właśnie o to chodzi, żeby wszystkich karać tak samo, a nie każdego inaczej.
Zastanowił mnie jednak twój argument odnośnie konfiskaty komputera w przypadku piractwa. Co prawda nie jestem przekonany, czy nie było tu kwestii przepadania go na poczet przyszłej kary, ale nie wiem tego na pewno, natomiast sam fakt występowania różnicy w karze również tutaj daje do myślenia.
Nie zmienia to jednak mojego podejścia do propozycji konfiskaty samochodu. Tyle jest tutaj wątpliwości i możliwych nietypowych sytuacji, że całość uważam, podobnie jak autor cytowanej przeze mnie wypowiedzi, jako granie pod publiczkę.