Idzie Św. Mikołaj ulicą.
Nagle z grupki urków odłącza się mały łobuziak, staje przed Mikołąjem i mówi:
-Dziadu, daj na piwo.
Mikołaj na to: - Nie mogę. Daję prezenty tylko grzecznym dzieciom.
Na to łobuziak zwraca się do swoich starszych kumpli:
- Powiedzcie temu Dziadowi, że byłem grzeczny.
ps. brzuszki - bardzo dobry ten środkowy dowcip. Baaaaaaardzo dobry :-D
__________________
Pozdrawiam Pedros
Ostatnio zmieniany przez Pedros : 06.12.2002 o godz. 13:50
|