- Co zachodzi miedzy skinami, kiedy sie pok***322;***243;c***261;?
- Reakcja ***322;a***324;cuchowa...
Wchodzi facet do domu i krzyczy w drzwiach:
-Stara wygra***322;em w totka!
***379;ona siedzi przy stole i szlocha.
-Co p***322;aczesz kobieto?! Wygra***322;em milion w totka.
-Mama umar***322;a! - krzyczy ma***322;***380;onka.
-O ja pier** KUMULACJA!
- Z policjantem - bezpiecznie
- Z lekarzem - zdrowo
- Z ksi***281;dzem - nie grzech
- Z fryzjerem - obciachowo
- Z pszczelarzem - miodnie
- Z modelem - modelowo
- Z kaskaderem - niebezpiecznie
- Za to z wulkanizatorem - bezpiecznie
- Z kominiarzem - czadowo
- Z przest***281;pc***261; - po zb***243;ju
- Z pracownikiem ***322;***243;dzkiego pogotowia - na luzie
- Z pilotem - odlotowo
- Z g***243;rnikiem - dog***322;***281;bnie
- Z cukiernikiem - s***322;odko
- Ze sprinterem - szybko
- Z wibratorem - sztucznie
- Z rajdowcem - odjazdowo
- Z radiowcem - na odleg***322;o***347;***263;
- Z przedstawicielem handlowym - jeszcze si***281; dostanie gad***380;ety
- Z mnichem - spokojnie
- Ze z***322;odziejem - pok***261;tnie
- Z malarzem - jak z obrazka
- Z psychiatr***261; - jak we ***347;nie
- Z piosenkarzem - ***347;piewaj***261;co
- Z ***380;o***322;nierzem - pod miar***281;
- Z aptekarzem - pow***347;ci***261;gliwie
- Z producentem no***380;y i no***380;yczek - ostro
- Ze stra***380;akiem - na mokro
- Z ***380;o***322;nierzem - wystrza***322;owo
- Z no***380;ownikiem - ostro
- Z lotnikiem - niebia***324;sko
- Z ufoludkiem - kosmicznie
- Z krawcem - r***243;wnym ***347;ciegiem
- Z dresem - na sportowo
- Ze sztangist***261; - ci***281;***380;ko
- Z koszykarzem - ***322;atwo o wsad
- Z hydraulikiem - uwaga na kolanka
- Z listonoszem - uwaga na torb***281;
- Z cukiernikiem - s***322;odko- jedyny, kt***243;ry wie jak to jest...
- Z Tygryskiem (z Puchatka) - tak, jak si***281; lubi najbardziej
- Z geriatr***261; - staromodnie
- Z bilardzist***261; - on zawsze trafia
- Z zegarmistrzem - precyzyjnie
- Z ***380;artownisiem - dowCIPNIE
- Z kucharzem - pikantnie
- Z PZU - pe***322;ne zabezpieczenia
- Z muzykiem - koncertowo
- Z grabarzem - ponuro
- Z w***281;dkarzem - na szczupaka
- Z golfist***261; - kijowo
- Z informatykiem - push,pop
- Z pirotechnikiem - wybuchowo
- Z piromanem - gor***261;co
- Z witruozem - on woli solo...
- Z dyrygentem - koncertowo
- Z perkusist***261; - nie wiem, ale on ma dwie pa***322;eczki...
- Ze skrzypkiem - na dachu
- Z grabarzem - jedyny i ostatni raz (brrrr)
- Z alpinist***261; - na ***347;cianie
- Z leniwcem - niemo***380;liwy
- Ze smerfem - smerfastycznie
- Z chemikiem - do***347;wiadczalnie
- Z matematykiem - anal-itycznie
- Z historykiem - staro***380;ytnie
- Z domatork***261; - byle komu aby w dom
- Z prawnikiem - legalnie
- Z policjantem - ma pa****281;
- Z alpinist***261; - szczytuj***261;c
- Z groto***322;azem - masz do***322;a
- Z akwizytorem - wszystko ci wci***347;nie
- Z projektantem - modnie
- Z dyrygentem - rytmicznie
- Z astrologiem - szybki numerek
- Z dentyst***261; - b***281;dzie bola***322;o
- Z graczem w Totka - szcz***281;***347;liwy numerek
- Z piekarzem - ro***347;nie jak na dro***380;d***380;ach
- Z elektrykiem - wstrz***261;saj***261;co
- Z nauczycielem - podr***281;cznikowo
- Ze ***347;lusarzem - przez dziurk***281;
- Z politykiem - przeleci i sk***322;amie, ***380;e nadal jeste***347; dziewic***261;
- Z Ma***322;yszem - wyskokowo
- Z Ibiszem - nie da si***281; (nie lubi***281; go***347;cia!)
- Z Napoleonem - empirowo
- Z Mickiewiczem - romantycznie
- Za to z Goethem - Burza i Nap***243;r
- Z Osam***261; - w ukryciu i bardzo cicho
- Z Misiem Uszatkiem - za pod***322;odze (bo klapni***281;te ***322;***243;***380;ko ma)
- Z Tonio "bula" Tajnerem - przyziemnie
- Z Prosiaczkiem z "Kubusia Puchatka" - po ***347;wi***324;sku
- Z Pitagorasem - w tr***243;jk***261;cie
- Z Heglem - teza... antyteza... o ch***ra, mieli***347;my zabezpieczenie

?
- Z Yetim - za d***322;ugo by szuka***263;...
- Z Markiem Kami***324;skim - ch***322;odem wieje
- Z Reinholdem Messnerem - on ju***380; wszystkie zaliczy***322;
- Z Polsk***261; reprezentacj***261; footballu nie da rady - nie trafi***261;
- Z Kub***261; Wojew***243;dzkim - obciachowo
- Z Supermanem - niezapomnianie
- Z Kopernikiem - Kopernik te***380; by***322;a kobiet***261;!
- Z Michaelem Jacksonem - dziecinnie
- Z Lepperem - on ma jak***261;***347; blokad***281;
- Z Freudem - WY TYLKO O JEDNYM!!!
- Z B***322;ochowiak - tylko w czerwonych skarpetach
- Z Billem Gatesem - b***281;dzie do bani ale potem mo***380;na upgraedowa***263;
- Ze Szkotem- oszcz***281;dnie
- Z Monik***261; Lewi***324;ski - bedzie fajnie ale potem i tak bedzie skandal
- Ja wiem, ***380;e cham***243;wa - Z Amanem - tylko z mat***243;rom...
- Z Oleksym lub Rokit***261; - bo potem b***281;dzie ***322;yso.
- Z Kwa***347;niewskim - Olo Boga!
- Z Lepperem - nie da si***281;, panienka si***281; blokuje.
- Z Janowskim - da buzi w ***322;apci***281; i zwieje w podskokach.
- Z Millerem - na razie nikogo nie przeleci bo si***281; boi
- Z Renat***261; Beger - Woli Onana (Kofana).
- A z Go***322;ot***261;...? - Jajcarsko?
- Ze Spidermanem - na paj***261;ka
- Z Gierkiem (***347;wie***263; Panie nad Jego dusz***261;) - a pomo***380;ecie?
- Z Jaruzelskim - s***261; granice, kt***243;rych przekracza***263; nie wolno!
- Z Urbanem - NIE!
- Z Wa***322;***281;s***261; - nie chcem ale muszem.
- Z Michnikiem - eeeeeee tam.
- Z Mazowieckim - a-le-o-co-cho-dzi?
- Z Owsiakiem - r***243;bta jak chceta.
- Z Korzeniowskim - trzeba przedtem d***322;ugo chodzi***263;.
- Z Urbasiem - kr***243;tki sprint z pa***322;eczk***261; w r***281;ce.
- Z Agat***261; Wr***243;bel - post***281;ka i pu***347;ci.
- Z Kusznierewiczem - w ***347;lizgu.
- Z Monik***261; Pyrek - za wysoka poprzeczka.
- Z Rucha***322;***261; - no comments.
- Ze Skowro***324;sk***261; - w zawisie.
- Z Rutkowskim - na prochach.
- Z Kalu Uche - ucieknie.
Przychodzi blondynka do ginekologa. Lekarz po badaniu stwierdza:
- Obawiam sie, ze ma pani grzybice pochwy...
- Cholerne par***243;wki z Constar'u!
Panna m***322;oda i jej m***261;***380;. Noc po***347;lubna. Le***380;***261; w ***322;***243;***380;eczku, atmosfera cud-mi***243;d.
Nagle:
- Kochanie, jestem jeszcze dziewic***261;. Nie mam zielonego pojecia o tym
seksze, seksie, czy jak mu tam. Mo***380;esz mi to najpierw jako***347; tak po ludzku wyt***322;umaczy***263;?
- Oczywi***347;cie dziubeczku m***243;j kochany Ty. Ujmijmy to tak, to co masz mi***281;dzy nogami to wi***281;zienie, a to co ja mam mi***281;dzy nogami to wi***281;zie***324;. To co robimy: to wsadzamy wi***281;***378;nia do wi***281;zienia.
I tak kochali si***281; po raz pierwszy. M***261;***380; z b***322;ogim u***347;miechem na twarzy pad***322;
na poduch***281;, ***380;ona zachwycona ca***322;ymi igraszkami m***243;wi:
- S***322;oneczko... wi***281;zien uciek***322; z wi***281;zienia.
- No to trzeba go zaaresztowa***263; kolejny raz.
Spr***243;bowali tego w innych pozycjach itd itd. M***261;***380; po kt***243;rym***347; tam razie pada na poduch***281;, si***281;ga po papierosa, nagle s***322;yszy:
- Kochanie, nie wiem, mo***380;e mi si***281; tylko tak wydaje, ale mam wra***380;enie, ***380;e
wi***281;zie***324; zn***243;w uciek***322;.
Na to m***261;***380; resztk***261; si***322; krzyczy:
- Przecie***380; on nie dosta***322; k****a do***380;ywocia!
Nauczycielka pyta dzieci, co oznacza powiedzenie "w czepku urodzony". Dzieci opowiadaj***261; przygody - dziadek jednego prze***380;y***322; trafienie pocisku artyleryjskiego w okop, ojciec drugiego wypad***322; z trzeciego pi***281;tra i nic sobie nie po***322;ama***322;, a***380; dosz***322;o do Wawoczki. Ten m***243;wi:
- M***243;j kot jest w czepku urodzony.
- Jak to?!
- Wczoraj podiwani***322;em ojcu i zjad***322;em pi***281;***263; tabletek viagry....a kota w domu nie by***322;o!
Rozmawia Arab z Anglikiem i Amerykaninem
Anglik:
-Moja ***380;ona urodzi***322;a mi 10-cioro dzieci, jak urodzi 11-ste to za***322;o***380;***281; dru***380;yn***281;...-
Amerykykanin:
-A moja 15-stu, jak urodzi 16-tego to za***322;o***380;***281; dru***380;yn***281; futbolow***261;-
Arab:
-A ja mam 17-***347;cie ***380;on, jak si***281; o***380;eni***281; z 18-st***261; to za***322;o***380;***281; pole golfowe...
Idzie beduin przez pustyni***281;, na szyi ma owini***281;tego sporego pytona, idzie sobie i idzie, nagle zza wydmy wy***322;ania si***281; bia***322;y cz***322;owiek z papug***261; na ramieniu. Id***261; prosto na siebie i si***281; spotykaj***261;.
Beduin:
- Cze***347;***263;
Bia***322;y:
- Cze***347;***263;
Beduin:
- Sk***261;d jeste***347;?
Bia***322;y:
Z Polski
Beduin:
Z Polski? Aaaa s***322;ysza***322;em. To prawda ***380;e Wy tam w tej Polsce lubicie wypi***263;?
Polak:
Nooooo... W sumie prawda.
B: To co wypijesz jednego?
P: Hmmm... Czemu nie
B: Ale wiesz to ***380;adna rewelacja, mam w buk***322;aczku taki bimber z nadgni***322;ych daktyli i na dodatek ciep***322;y. Mo***380;e by***263;?
P: Dawaj
Beduin pola***322;, Polak wypi***322; i nawet si***281; nie skrzywi***322;. Beduin zdziwiony pyta:
- To co mo***380;e drugiego wypijesz?
- Czemu nie, mog***281; wypi***263;...
Beduin pola***322;. Polak wypi***322;. Beduin jeszcze bardziej zdziwiony pyta:
- To co? Wypijesz trzeciego mo***380;e?
- Wypij***281;...Jaki problem...
Beduin pola***322;, Polak wypi***322;. Beduin totalnie zdziwiony...
- S***322;uchaj Polak, to mo***380;e czwartego wypijesz?
Na to odzywa si***281; zirytowana papuga z ramienia polaka:
- I czwartego i pi***261;tego i sz***243;stego i w******* dostaniesz i tego robaka ci zjemy...
Na sesji zdj***281;ciowej do jednego z poczytnych magazyn***243;w dla pan***243;w
fotograf m***243;wi do pi***281;knej modelki:
- A teraz, moja ***347;liczna, poka***380; na twarzy g***322;***281;bok***261; zadum***281;. Pomog***281; ci. Ile
to jest 7 razy 9?
Ludo***380;ercy segreguj***261; z***322;apanych bia***322;ych:
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- Na mi***281;so. Nast***281;pny.
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- Na mi***281;so. Nast***281;pny.
- Zdrowy?
- Chory.
- Na co?
- Na cukrzyc***281;.
- Na kompot!
Pali si***281; wie***380;owiec. Ludzie zebrali si***281; na dachu. Na dole znalaz***322; si***281; BOHATER i krzyczy, ***380;eby skakali. Pierwsza odwa***380;na osoba skoczy***322;a. Bohater z***322;apa***322; j***261; i postawi***322; na ziemi. Druga osoba skoczy***322;a. Bohater z***322;apa***322; j***261; i postawi***322; na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usun***261;***322; si***281; i murzyn grzmotn***261;***322; o ziemi***281;.
- Spalonych nie rzucajcie !
Hans stoi nad przepasci***261;, ko***322;o niego kolejka ***379;yd***243;w. Hans m***243;wi do pierwszego w kolejce:
- Ty ! Lewa noga w bok, prawa r***281;ka do przodu, ....skaczesz !!!!
- ***379;yd skoczy***322;...
Hans m***243;wi do nast***281;pnego:
- Teraz Ty !. Obie r***281;ce do g***243;ry, prawa noga do przodu, .......skaczesz !!!!
I tak po kolei ka***380;dego w r***243;***380;nych konfiguracjach zmusza***322; do skakania w przepa***347;***263;... Za moment przybiega Dietrich i krzyczy:
- Hans, chod***378; szybko telefon do Ciebie !!!
Hans na to:
- Nie mog***281;, gram w tetris....!
Dw***243;ch skazanych na kar***281; ***347;mierci przyprowadzono na miejsce wykonania wyroku. Kat pyta pierwszego z nich:
- Czy masz jakie***347; ostatnie ***380;yczenie?
- Tak! Prosz***281; mi pu***347;ci***263; p***322;yt***281; Ich Troje.
- W porz***261;dku - godzi si***281; kat i zwraca si***281; do drugiego. - A twoje ostatnie ***380;yczenie?
- Czy mog***281; umrze***263; jak najszybciej?
Trzech ludo***380;erc***243;w um***243;wi***322;o si***281; w sobot***281; na grila.
W sobot***281; dw***243;ch ju***380; rozpala ogie***324;:
- Pierwszy piecze smakowite kobiece udko
- Drugi przyni***243;s***322; du***380;e i muskularne m***281;skie rami***281; z ***322;opatk***261;.
W ko***324;cu nadchodzi te***380; trzeci kanibal, niesie urn***281; z prochami.
- Co***347; Ty przyni***243;s***322;

A gdzie mi***281;sko

- pytaj***261; koledzy.
- Ja mam diet***281;, dzisiaj tylko GOR***260;CY KUBEK.
Poszed***322; ksi***261;dz na targ kupi***263; ryby. Zobaczy***322; rybaka i pyta co to za ryba i ile kosztuje. Rybak m***243;wi: -A ten s****iel kosztuje 50 z***322;. Ksi***261;dz oburzony: - No wie pan taki s***322;ownictwo przy ksi***281;dzu. To nie przystoi! Rybak - Ale, prosz***281; ksi***281;dza, to jest nazwa tej ryby, tak jak szczupak czy lin, ten si***281; nazywa s****iel. Ksi***261;dz zadowolony kupi***322; i zani***243;s***322; na plebani***281;. Tam spotka***322; siostr***281; zakonn***261; i m***243;wi: -siostro prosz***281; oczy***347;ci***263; tego s****iela na kolacj***281; bo odwiedzi nas biskup. Zakonnica zrobi***322;a oczy ***380;e ksi***261;dz tak si***281; wyra***380;a, ale on zaraz wyt***322;umaczy***322; ***380;e s****iel to nazwa ryby. Zakonnica oczy***347;ci***322;a ryb***281; i m***243;wi do kucharki: -Prosze przygotowa***263; tego s****iela na wiecz***243;r bo b***281;dzie biskup. Kucharka: -Siostro ! Jak to si***281; siostra wyra***380;a?! Zakonnica: -Ale***380; to nazwa tej ryby, tak jak lin czy karp! Kucharka rybe przygotowa***322;a, wieczorem przyjechal biskup. Przywita***322; sie z domownikami i zasied***322;i do sto***322;u. Biskup: -Bardzo pyszna by***322;a ta ryba... Ksi***261;dz: -To ja tego s****iela kupi***322;em Zakonnica: -A ja tego s****iela oczy***347;ci***322;am Kucharka: -A ja tego s****iela przygotowa***322;am.. Biskup patrzy zdumiony, po czym wyci***261;ga p***243;***322; litra i m***243;wi: - O to tu widze ,kur.. , sami swoi !
Mama da***322;a ostatnie 50 z***322;otych Jasiowi na podstawowe zakupy, a ze do 10 by***322;o daleko mia***322; byc ma***322;o rozrzutny. No i Jasiu poszed***322; po te margaryne mleko i chleb, Po drodze przechodzi***322; obok sklepu z zabawkami i na wystawie zobaczy***322; misia za 50 z***322;otych, bez zastanowienia go kupi***322; i pobieg***322; do domu. Jak matka to zobaczy***322; opierdzieli***322;a go surowo i powiedzia***322;a ***380;eby szed***322; sprzeda***263; swoja maskotk***281;. Jasio poszed***322; do s***261;siadki i bez pytania i pukania wlaz***322; do domu zastaj***261;c s***261;siadke , kopoluj***261;c***261; z kochankiem , w tym samym momencie dy Jasio patrzy***322; co sie przed nim dzieje do domu wszed***322; m***261;***380; s***261;siadki. Ona wsadzi***322;a Jasia i go***322;ego kochanka razem do szafy. Tak siedz***261; w szafie i Jasiu m***243;wi do niego:
- Kup misia za 5 dych!
-Nie kupie , spieprzaj g***243;wniarzu.
-Bo zaczne krzycze***263; !!!
-Dobrze ju***380; , dobrze dawaj teo misia.
Jasiu uradowany znowu m***243;wi do golasa:
-Oddaj misia.
-Nie
-Oddaj bo zaczne krzyczec.
Facet odda***322; misia a jasiu znowu o sprzeda***322; pos***322;ugujac sie tym samym szanta***380;em. Po kilku odzinach Jasiu natrzepa***322; tyle kasiory ***380;e wysypywa***322;a mu sie z kieszeni. Wr***243;ci***322; do domu z zakupami , krewetki , kawior , szampan. Mama osz***322;omiona pyta sie Jasia sk***261;d to ma i czy czasem nie obrobi***322; banku na to wszystko. Jasiu wszystko opowiedzia***322; , na co mama m***243;wi ze tak nie mozna i ***380;eby poszed***322; sie wyspowiada***263;. Jasiu tak zrobi***322; . Podchodzi do konfesjona***322;u i m***243;wi :
- Ja w sprawie misia prosze ksi***281;dza.
- Spieprzaj g***243;wniarzu , nie mam juz pieni***281;dzy.- odrzek***322; ksi***261;dz
Facetowi zona zaczela m***243;wic przez sen. Jakies jeki i imie: Rysiek.
Bez dw***243;ch zdan doprawiala mu rogi.
Aby to sprawdzic, pewnego dnia udal, ze wychodzi do pracy i schowal sie w szafie. Patrzy, a tu zona idzie pod
prysznic, uklada sobie wlosy, maluje sie, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do l***243;zka. W tym momencie otwieraja sie drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, sniada cera, czarne, bujne wlosy - jednym slowem b***243;stwo. Facet w szafie mysli: "Musze przyznac, ze ten Rysiek ma klase!". Rysiek zdejmuje powoli koszule i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdrozsze w tym sezonie. Facet w szafie mysli: "Ku**a,ale ten Rysiek, to jednak jest za***isty!". Rysiek konczy sie rozbierac od pasa w g***243;re, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie graja miesnie. Facet w szafie mysli: "k****a, ten Rysiek, to ekstra gosc!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pala az do kolan. Facet w szafie mysli: "O zesz k****a, Rysiek to za***isty buhaj!".
W tym momencie zona zdejmuje koszule nocna i pojawia sie obwisly brzuch, piersi az do pasa i cellulitis. Facet w szafie mysli: "Ja pi***ole! Ale wstyd przed Ryskiem".
Stewardesa dostala polecenia od kapitana, by w spos***243;b dyplomatyczny
i delikatny poinformowala pasazer***243;w o tym, ze samolot ma awarie i za
kilka chwil sie rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasazer***243;w i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
Pasazerowie z entuzjazmem odpowiadaja:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosa i zamachaja do mnie.
Pasazerowie podnosza paszporty w g***243;re i radosnie machaja.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad glowa, rolujemy...
ciasniutko,
ciasniutko...
Pasazerowie entuzjastycznie zwijaja dokumenty, ciasniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadza sobie je gleboko w dupe, zeby zwloki
dalo sie latwo zidentyfikowac.
Myszka siedzi na brzegu bardzo szerokiej rzeki i kombinuje jak przedostac sie na drugi brzeg i sie nie zmoczyc...
W pewnym momenice dostrzega ptaka
-Ty ptak,wez mnie przewiez na drug***261; strone
-NIE !!
-No wez...
-NIE !!!!
-Ale ja tak ladnie prosze...
-PIE**OL SIE -powiedzial ptak i odlecial.
Myszka nie widzac innej mozliwosci resztk***261; sil pokonala rzeke wplaw...
Jaki z tego moral??
JAK PTAK JEST TWARDY, TO MYSZKA MUSI BYC MOKRA.
Na bezludnej wyspie wyladowa***322;o trzech rozbitk***243;w: Niemiec, Rusek i Polak. Poniewa***380; na wyspie nie bylo po***380;ywienia ch***322;opaki musieli sobie jako***347; radzi***263;. Na pierwszy ogie***324; poszed***322; Niemiec:
-Utn***281; sobie r***281;k***281;, bedziemy mieli na tydzie***324; jedzenie.
Wszystko ok. Ale po tygodniu zn***243;w odzywa si***281; g***322;od. Teraz przysz***322;a pora na Ruska:
-Ok, to ja sobe utne nog***281;, bedziemy mieli co je***347;***263; przez 2 tygodnie.
Niestety 2 tygodnie mijaj***261;, przychodzi kolej na Polaka...
Niemiec z Ruskiem patrz***261;, a tu Polak taszcze du***380;y kube***322; wrz***261;cej wody.
- Polak, co ty k****a odpierdalasz?!?!?
Polak wyjmuje wacka z portek, zaczyna trzepa***263; kapucyna i m***243;wi:
-No ch***322;opaki dzisiaj na obiad mamy lane kluski
Podczas wizyty w Angli Aleksander Kwa***347;niewski zosta***322; zaproszony na herbat***281; do Kr***243;lowej. Kiedy rozmawiali zapyta***322; j***261; jaka jest mocna strona jej w***322;adzy. Kr***243;lowa odpowiedzia***322;a, i***380; otacza si***281; inteligentnymi lud***378;mi.
Po czym rozpoznajesz ***380;e s***261; inteligentni ?? spyta***322; Kwa***347;niewski.
C***243;***380;, po prostu zadaje im odpowiednie pytanie, odpowiedzia***322;a Kr***243;lowa. Pozw***243;l mi zademonstrowa***263;.
W tym momencie Kr***243;lowa bierze s***322;uchawk***281; i dzwoni do Tony***8217;ego Blaira.
Panie ministrze prosz***281; odpowiedzie***263; na nast***281;puj***261;ce pytanie. Pa***324;ska matka ma dziecko i pa***324;ski ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pa***324;skim bratem ani siostr***261;. Kto to jest ??
Oczywi***347;cie to ja nim jestem, Madam. Doskonale, odpowiada Kr***243;lowa, dzi***281;kuje bardzo i dobranoc.
Odk***322;ada s***322;uchawk***281; i m***243;wi:
Czy teraz ju***380; Pan rozumie, Panie Prezydencie ??
Tak Madam, jestem niezmiernie wdzi***281;czny. Nie mog***281; si***281; doczeka***263; by zastosowa***263; ten spos***243;b. Po powrocie do Warszawy, Kwa***347;niewski decyduje podda***263; testowi premiera Leszka Millera. Wzywa go do Pa***322;acu Prezydenckiego i pyta:
Leszku, chcia***322;bym Ci zada***263; jedno pytanie ??
Ale***380; oczywi***347;cie, nie kr***281;puj si***281;, jestem got***243;w. Odpowiada Premier.
Pos***322;uchaj twoja matka ma dziecko i tw***243;j ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostr***261;. Kto to jest ??
Leszek Miller chrz***261;ka, kaszle i w ko***324;cu odpowiada: Czy m***243;g***322;bym si***281; zastanowi***263; i wr***243;ci***263; z odpowiedzi***261; ??
Kwa***347;niewski zgadza si***281; i Miller wychodzi. Natychmiast zwo***322;uje zebranie klubu parlamentarnego SLD, po czym g***322;owi***261; si***281; nad zagadk***261; przez kilkana***347;cie godzin, ale nikt nie wpada na rozwi***261;zanie. W ko***324;cu, w akcie desperacji, Miller dzwoni do Janusza Korwina ***8211; Mikke i przedstawia mu problem:
Niech pan pos***322;ucha, jak to mo***380;e by***263;: pa***324;ska matka ma dziecko i pa***324;ski ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pa***324;skim bratem ani siostr***261;. Kto to jest ?? (***322;ebski z niego facet, my***347;li Miller. Studiowa***322; cybernetyk***281;, na pewno znajdzie odpowied***378;...). Mikke odpowiada bez zastanowienia:
To ja, oczywi***347;cie.
Uradowany Miller wraca biegiem do Pa***322;acu Prezydenckiego, odnajduje Kwa***347;niewskiego i krzyczy:
Mam, mam !! Wiem kto to jest !! To Janusz Korwin ***8211; Mikke !!
Na co Kwa***347;niewski robi***261;c zdegustowan***261; min***281;:
***377;le idioto !!........ to Tony Blair
Kaznodzieja wyglasza niedzielne kazanie na temat przebaczenia. Po plomiennej przemowie pyta zgromadzonych:
- Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!
Mniej wiecej polowa wiernych podnosi rece do gsry. Niezadowolony kaznodzieja kontynuuje kazanie. Mija 20 minut i znowu pyta:
- Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!
Tym razem zglasza sie jakies 80% ossb. Kaznodzieja zawiedziony wraca do kazania. 30 minut minelo. W koncu przerywa i pyta:
- Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!
Poniewaz wszyscy juz mysla o obiedzie wszyscy podnosza rece do gsry....wszyscy oprscz staruszki z drugiego rzedu. Kaznodzieja pyta ja:
- Dlaczego nie chce pani przebaczyc wrogom?
- Nie mam zadnych.
- Jakie to niezwykle, ile pani ma lat?
- 93.
- Niech pani wyjdzie na srodek i powie wszyskim jak to mozliwe zeby w takim sedziwym wieku nie miec zadnych wrogsw.
Staruszka wychodzi na srodek i mswi:
- Przezylam wszystkich sk...***243;w.