Podgląd pojedynczego posta
Stary 21.05.2007, 16:17   #45
M@X
Get a Mac!
 
Avatar użytkownika M@X
 
Data rejestracji: 18.04.2003
Posty: 10,547
M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>M@X jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>
Prosze bardzo.

Nie trzeba byc geniuszem, zeby zauwazyc ze towarzystwo wzajemnej adoracji (Akademia) przyznalo oscara dla Scorcese niejako za caloksztalt, pod pretekstem nagrody za film - film nie jest warty pozadnej nagrody filmowej, byc moze oscara jest wart, ale ten nie jest nawet przecietna nagroda w swiecie powaznego filmu. Duzo wiecej dzieje sie w Cannes, gdzie na statuetke trzeba sobie NAPRAWDE zasluzyc, i watpie by ktorykolwiek z "tworcow" pokroju Scorcese kiedykolwiek zostal doceniony na powaznym festiwalu, a nie na wreczeniu nagrod kumplom przez kumpli...

I o ile film moglby sie wybronic ciekawa fabula i calkiem niezla intryga, tak rzecz jasna zero w tym zaslugi Scorcese - jego film to tylko remake genialnego "Infernal Affairs" w rezyserii Lau Wai-Keunga (Hong Kong, bodajze 2001 lub 2002). Zdjecia rowniez byly o wiele lepsze w pierwowzorze, ale to akurat nie brocha Scorcese, wiec te ujme mozna sobie darowac...

Slowem - jak na amerykanski film, calkiem niezle. Jak na film jako taki - zenujace, jak wiekszosc produkcji smierdzacych amerykanska flaga...
__________________
"Android to syfiasty, zabugowany, irytujący, zaprojektowany przez idiotów,
lagujący, udający otwarty i wolny system." - sobrus

Hosting na świetnych warunkach z rewelacyjnym wsparciem:
M@X jest offline   Odpowiedz cytując ten post