Cytat:
Napisany przez laser fkc
To może i śmieszne jak na 24 letniego faceta ( ja ). Ale właśnie wróciłem z Łagiewnik, Łódź to jednak syfiaste miasto ( chodzi o Centrum i stare Bałuty ) ale za to Łagiewniki    jak dla mnie poezja. I wiecie co przytuliłem się do drzewa ( hehe  , naprawdę - to w kwestii tych moich ostatnich wydarzeń z Panią Laser fkc ) i wiecie co... POMOGŁO MI  jak człowiek jest wyciszony - i nikt go nie widzi ( hehe ) można poczuć od drzew taki błogi spokój. Fajne doświadczenie.

|
GDZIE JEST TO DRZEWO

? Może by mnie wyciszyło i nie dręczyło by mnie wspomnienie wysokiej, chudej tyczki z blond ubogą fryzurką ? Bo ściskanie rękojeści miecza nie pomaga, Pan Rycerzy jakoś nie uwalnia od tych majaków (jakaś kara czy próba ?). Tylko to pewnie daleko ale może choć fotka...
Aha - pomaga chodzenie do kina, siedzenie w pubie albo spacery....with....