z wczesniejszej strony:
"Z amerykańskich badań wynika, że efekty pracy szkół zróżnicowanych są zdecydowanie lepsze. - Co mnie zdumiało,
pozytywny jest też wpływ na rozwój społeczny, mówi dr Krzysztof Polak, zastępca dyrektora Instytutu Pedagogiki UJ. - W koedukacyjnych szkołach chłopców wspiera się merytorycznie, a dziewczynki - głównie emocjonalnie, przez co mają później mniejsze szanse. W jednorodnych traktuje się wszystkich tak samo."
beeezeeedura, tak sie sklada ze jestem na meskim wydziale i meskim akademiku.... dziewczyna.... baaaa dziewczyna w spodniczce..... i wszystkie glowy - aaaaaaaaaach
to nie jest normalne