Wiem już co było przczyna owego dziwnego zachowywania sie konsoli.. mianowicie gdy probowalem włozyc zaslepke aby zobaczyc czy kopia zapasowa Killzone'a pojdzie... zauwazylem maly papierek ktory szwedał sie w okolicach lasera , talerza ,a poniewaz sam robilem zaslepki , kiedys jak pamietam kawalek sie urwało... po wyciagnieciu owego papierka Killzone ruszył pieknie... a dziwny hałas ustal widzialem tu podobne tematy o 'trzesieniu sie konsoli' czy 'warkocie płyty ' wiec moze sie to komus przyda.
|