Tez bylem i musze powiedziec, ze mi sie bardzo podobalo. Niesamowity huk robi bolid. Stojac pod Wawelem slyszalem jak chodzi silnik na najnizszych obrotach

A jak juz ruszyl to...masakra
![:-]](images/smilies/].gif)
Zgadzam sie, nikt nie mial szans z samolotem. Pozniej niesamowity popis dal pilot, w pelnym momencie naprawde myslalem ze spada

Organizacja rzeczywiscie jaka dziwna, wogole nie bylo odliczania, ludzie nie wiedzieli w pewnym momencie co sie dzieje :/