Podgląd pojedynczego posta
Stary 20.12.2002, 00:34   #11
cemi83
Stały bywalec ;)
 
Data rejestracji: 13.09.2002
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 84
cemi83 w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
DO BZYKA Nie tylko prąd lasera

Panie Bzyk! Nie zawsze jest wina zbyt małego prądu lasera. Ja mam jeden odtwarzacz, który przerabiałem bo syfił mi na CD-R. Przczyną była, poza małym wzmocnieniem sygnału EFM (dodałem wzmacniacz), za krótka stała czasowa przestrajania generatora RC współpracującego z demodulatorem EFM - przestrajał się tak szybko, że nadążał za sporymi błedami JITTER na CD-rach co skutkowało wysokim współczynnikiem błędów C1. Po wymianie jednego kondensatora na większy problem zniknął.
U mnie jest pewna zasada: odtwarzacz "nie wszystkożerny" nie ma racji bytu. Ten opisany przed chwilą przerobiłem ale miałem jeszcze inny, z którym nie mogłem się uporać więc go rozebrałem na części.
Zdolności odczytu CD-R nie zależą też ściśle od wieku odtwarzacza.
Z moich obserwcji wynika np. że w odtwarzaczach z laserami sony KSS-150 lub KSS-210 (sprzed około 10 lat) z procesorem sygnału z serii CXD-113x chodzi właściwie wszystko (oprócz CDRW oczywiście). Z kolei przy nowszym układzie CXD-116x są już jaja często.
Z innej bajki: mam też odtwarzacz WEGA-122C (ruski) zrobiony na podzespołach SANYO (laser i płytka, z tym że głowny procesor sygnałowy jest Yamahy). CHodzi jak złoto, łyka nawet płytki CD-R, które leżały odblaskową stroną na słońcu tak że aż zmieniły kolor spodu.
Może też zdolność odczytywania zależeć od egzemplarza lasera (na przykład jak trafił ci się jakiś d.u.piasty, albo się kończy co jest często równoważne), albo oczywiście może też być "taka uroda" głowicy laserowej. Raczej nie polecam zwiększania prądu lasera - najwyżej o 10-30%. Jak nie czyta to nie czyta kup inny odtwarzacz albo próbuj inne płyty i nagrywarki itd. Ale według mnie to odtwarzacz tak czy tak do d___.
cemi83 jest offline