kompresja dysku to sztuczne obejscie problemu - SYSTEM zapisuje zupe plikowa tak jakby do jedneko pliku - eliminujac w ten sposob straty zwiazane z kwantowaniem danych do co najwyzej jenego sektora - jednak dysk ciagle siega pod konkretne adresy - ktorych nie przybylo - kozysc oczywista, jest tylko jeden zonk - system SPORO sie musi napracowac zeby to obsluzyc
tak dzieje sie w przypadku FATow 16 i 32
NTFS ma wbudowana kompresje i tam ten problem nie istnieje - przynajmniej nie w takim stopniu
jak jest w li(uni)ksach nie wiem - podejzewam ze ze wzgledu na szybkosc dzialania (kluczowe w zast sieciowych) wybiera sie jakis kompromis
__________________
2 * nec 20WGX2.. o mamo.. oczy za uszy 
nie odpowiadam na pivy z pytaniami jak sie komus wlamac na mail [co za pomysl] i z prosba o pomoc w konfigu czegostam. te czasy sie skonczyly.
|