Cytat:
Napisany przez Prezesik
ale jakby taka sytuacja wystąpiła z PO albo nie daj Boże z SLD to byście zaraz zaczęli płakać i żalić się na demony i oligarchię w mediach..
dla ścisłości, żebyś nic sobie nie dopowiedział, to wtedy również byłbym przeciwny takiej praktyce..
również pozdrawiam
|
Zupełnie nie rozumiem o co Wam chodzi?
Jak rozumiem wnioski wyciągacie nawiązując do notki GW dotyczącej drugoligowego meczu.
1. Czy mecz cieszył się dużą popularnością? Jeżeli nie, to oczywistym jest, że konwencja wyborcza partii politycznej w okresie kampanii wyborczej jest znacznie ważniejsza.
Jeżeli tak, to:
2. Tylko ostatni idiota, przy założeniu chęci wspomożenia w ten sposób PiSu, myślałby, że pomoże a nie zaszkodzi. Więc raczej przeciwnicy Kaczorów mogą zacierać ręce z radości.
3. Aby wyciągnąć wniosek o służalczości mediów względem PiSu, na podstawie podanego przykładu GW powinna podać i inne informacje, bez których ta notka jest g..wno warta.
Czy tylko PiS cieszy się takimi względami? Czy inne konwencje nie są transmitowane?
Dopiero po zakończeniu kampanii wyborczej będzie można ocenić, czy zostały naruszone zasady równego dostępu partii politycznych do mediów. Zapewne jedną z takich instytucji, która to oceni będzie Fundacja Batorego, która nie jest podległa PiSowi.
Wtedy będzie można podnosić krzyki, jeżeli niezależne instytucje stwierdzą poważne naruszenia zasad, o których mowa wyżej.
4. Jeżeli mecz miał sporą oglądalność, a widzowie przed nim nie zostali uprzedzeni o możliwości przerwania go, to oczywiście nie jest w porządku. Jednak wyciąganie takich wniosków na bazie tak skromnych informacji jest po prostu śmieszne.
Pozdrawiam