Cytat:
Napisany przez IceManSpy
Może nie której szkole się chce, ale nie każda szkołę stać na to. W Krakowie na politechnice sala do squasha kosztuje bodajże 35 lub 45 zł za godzinę ,a 1 kort/sale (nie wiem jak to się nazywa).
Fakt faktem jest, że coraz więcej osób kombinuje i sam to widzę po swojej szkole. U mnie w klasie jest 18 osób z czego na wf chodzi 5 osób, no może jak dziewczynom się zachce z wielkiej łaski przyjść to będzie 8 osób. Reszta to lenistwo, chociaż niektórzy chodzą na treningi a na wf nie.
Wg. mnie chodzenie na wf to nie tylko jakiś sport, zrelaksowanie się, może i odreagowanie, ale i podniesienie średniej. Miał ktoś z wf z normalnej, nie sportowej, szkole 3 z wfu? Chyba nic nie robiąc 
|
Ja miałem 3 w jednym semestrze pomimo ocen 5-6 z wszystkich testów, które musieliśmy przechodzić. Ale nauczyciel uzasadnił to moim podejściem do zajęć, gdyż jak stwierdził - nie wykazuję aktywnego zainteresowania lekcjami. Co ciekawe na grubo ponad połowie zajęć (właściwie zawsze jak nie było testów sprawnościowych) graliśmy w siatkówkę, a ja byłem jednocześnie zapisany na dodatkowe zajęcia (klub sportowy) właśnie z tego sportu, ponieważ zawsze go lubiłem. Jednak nauczyciel wiedział swoje..
Ale później "wyjaśniliśmy" to sobie i już zawsze miałem 5, 6. Z różnymi osobami można się jednak zetknąć, zwłaszcza w polskich szkołach.
Co do kosztów, to zgadzam się - nie są one niskie, ale trzeba wziąć pod uwagę dwie rzeczy - po pierwsze godziny, w których takie zajęcia zwykle się odbywają i kiedy to hale sportowe zwykle stoją puste, co pozwala negocjować (i to znacznie) ceny, po drugie że tak to ujmę 'zamówienie hurtowe', co daje podstawy do jeszcze dalszych negocjacji. Poza tym zawsze można się starać o różne dopłaty, dofinansowanie. Zwykle jak się chce, to okazuje się, że można. Tylko trzeba najpierw spróbować.