znam jeden przypadek osoby na studiach (Akademia Medyczna Poznan), ktora powtarzala WF!
to sie nazywa lenistwo!
zeby powtarzac ten przedmiot, trzeba nie miec wpisow obecnosci (tylko i wylacznie obecnosci!) na zajeciach
jest ich 30 w roku, trwaja 1,5 godziny zegarowej
zeby bylo smieszniej, mozne je odrabiac z innymi grupami lub chodzic na treningi dodatkowe - niektorzy zaliczali po 3, 4 wpisy w tygodniu, jak im brakowalo
no i jeszcze kwestia finansowa - wf jest darmowy, ale jego powtarzanie kosztowalo wtedy (jakies 6 lat temu) ponad poltora tysiaka ^_^
to taka anegdotka na boku
|