Moje niedopatrzenie. Jednak ja dalej podtrzymuję, że optodisc to bardzo dobry nośnik. Wypaliłem ponad setkę płyt na tym nośniku (vakoss, msonic, emtec) i wyniki były bardzo dobre. Niestety mimo bardzo dobrego nośnika, nie można było być pewnym, że bardzo dobry wypał będzie powtarzalny. Była to jednak wina producenta płyty, a nie nośnika. Kiedyś trafiła mi się partia 25 płyt, z których 90 procent poszło do kosza