Atak obłąkanych, zmutowanych śnieżnych potworów zabójców
Atak obłąkanych, zmutowanych śnieżnych potworów zabójców.
To juz 7 tom komiksu o Calvinie i Hobbesie.
Jak nie lubie komiksu (nie rozumiem go wcale a wcale) tak ten jakos do mnie przemawia  Pewnie dziecinnieje.
Cytat:
Napisany przez Opis wydawcy
***8222;Zaczynam się trochę denerwować przed świętami***8221; ***8211; mówi sześcioletni Calvin do swojego przyjaciela ***8211; tygrysa Hobbesa, podczas ich kolejnego szaleńczego zjazdu na sankach. ***8211; ***8222;Martwisz się, czy byłeś grzeczny?***8221; ***8211; dopytuje Hobbes. ***8211; ***8222;Oto jest pytanie. Wszystko jest względne***8221; ***8211; tłumaczy poważnie Calvin, kiedy w dzikim pędzie mijają o włos kolejne pnie rosnących na stoku drzew. ***8211; ***8222;Bo jaka jest definicja Mikołaja? Jak grzeczny musisz być, żeby zostać zakwalifikowany jako grzeczny? Nikogo nie zabiłem. Widzisz, to już coś znaczy, prawda? Nie popełniłem żadnej zbrodni. Nie rozpocząłem żadnej wojny. Nie praktykuję kanibalizmu. To chyba całkiem grzecznie, prawda? Jak sądzisz ***8211; powinienem dostać mnóstwo prezentów?***8221; ***8211; podsumowuje Calvin.
|
Co wiecej, nasz maly przyjaciel do zludzenia przypomina z avatara i zachowan (  ) naszego bylego admina Montera
__________________
Powyższa wypowiedz, wyraża jedynie moja opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
******************************************
Monarchista, podstępnie knujący przeciwko Republice i demokracji!
|