Cytat:
Napisany przez ed hunter
 bzdura dnia
mało z tego widziałem, ale Tusk nie odpowiadał na pytania, motał się, wyuczone formułki nie pasowały do sytuacji...Kwaśniewski jak trzeźwy to nieźle wygadany... stara dobra partyjna szkoła PZPR 
|
cóż za wspaniałe sądy, zwłaszcza od osoby która debaty nie oglądała....
typowe podejście pisowskie: nie słucham innych bo nie daj Boże będą mieli rację!
a co do Twojej opinii - to Kaczyński w poprzednich dyskusjach nie operował ŻADNYMI faktami i to właśnie on klepał wyuczone formułki, które znamy już bardzo dobrze, zaś Tusk dał się poznać dwa razy z zupełnie innej strony niż dotychczas.
i widać, że nie oglądałeś debaty, tylko jakiejś fragmenty, bo Donald Tusk w tej dyskusji ukąsił mocno PiS, przyjmując nieco retorykę Kaczyńskiego, co oczywiście było miało na celu przejąć jeszcze nie do końca zdecydowaną część wyborców PiSu..
widać było, że wie do kogo mówi i jak ma mówić
mocne słowa w stylu Jarosława K. typu: "my to rozliczymy", "to wy tworzyliście ten stan rzeczy" itp. czy nawet niejako obrona Radia Maryja.
tu nie chodziło o rzeczowość, lecz o operowanie na emocjach, co dotychczas było domeną PiSu
Tusk pokazał się w ten sposób elektoratowi zarezerwowanemu do tej pory pisowi, jako ktoś inny, nie taki straszny jak był przedstawiany..
dlatego uważam, że Tusk, może nie tyle co wygrał, ale na pewno więcej zyskał
przypuszczam, że najwięcej w tej debacie stracił PiS