"Bezpieczeństwo"...firewalle, antywiry i inne
Jeśli zechcecie, mozemy pogadac nieco o programach zapewniającym nam bezpieczeństwo w Sieci. Temat to chyba niezły, zważywszy na ostatnie plotki o akcjach szturmowców na kwatery Rebeliantów lubiacych muzę i filmy. Sprawa to moze przesadzona i rozdmuchana, niemniej lepiej na zimne dmuchać.
Ostatnio używam zestawu Comodo Firewall Pro, Peer Guardian 2 , Avira AntiWir Personal Edition Classic, Ad Aware 2007. Na stacjonarce. Co o tym sadzicie. Wszystko darmowe progsy.
Myślałem o zmianie PG2 na Protowall. Czy to coś da czy to w sumie te same funkcje i zabezpieczenia ? Podobno Protowall pracując jako usługa zajmuje mniej czasu procka.
A co jeszcze warto użyć aby być bezpieczniejszym ? Znacie coś darmowego na trojany (czasem warto chyba pobawić się czyms takim) ?
Jest jeszcze taka kwestia. Torrenty. W uTorrent jest opcja szyfrowania połączeń. Czy to coś daje ? Co w tym momencie "widzi" admin naszego serwera (provider), udostępniajacy nam łącze ? Jest to jakieś realne bezpieczeństwo ? Co zrobić aby poprawić sobie "niewidzialność"w tym wzgledzie ? Podobno można przez aninimowe proxy ale piszą ludzie,że najlepsze z nich to pułapki organizacji antypirackich.
Możemy poruszyć jeszcze takie kwestie :
- szyfrowanie dysków, katalogów (co stosujecie)
- dyski na USB lub dostępne przez WiFi
- używanie FTPów. Czy jest bezpieczniejsze niż torrent ?
__________________
SITH LORD
|