mam oba slowniki, dalem sie naciagnac na jakas promocje w chipie. dostalem dwa oryginaly, jakis kod (sn? taki sam na obie plytki), podaje go podczas instalacji.
z tego co wiem (moze sie myle) jak robie image pod clonem to po przegraniu jest wsio tak jak na oryginale. kopiowalem juz kilka plytek - wszystkie przechodzily, niewazne czy od microsoftu, symanteca czy od adobe. a tu niespodzianka.
po przegraniu "na zywca" pod nero nie chodzi, jak zrobie kopie pod nero (image) to tez nie chodzi. pod clonem 4.2.0.2pl kopia sie robi, instalka tez dziala, ale jak chce uruchomic to dupa. ponadto jak testowalem clonyXL to (jak pisalem wczesniej) wyskakuje "read errors" na plytce zrodlowej. na kopii juz brak tych errorkow i to moze jest przyczyna. co ciekawe, na obu plytkach "walniete" sa sektory te same, tzn 4 od konca z calosci.
jeszcze jedno, na tych zalosnych licencjach bylo napisane, ze jak sie wysle to wysla jakis kod aby dzialalo bez plytek, zadzwonilem (bo wtedy nie mialem neta) i dostalem ten kod, ale po zainstalowaniu windy problem ten sam - zmienil sie kod programu wiec i kod dostepu bedzie inny. to juz mnie wkor...lo. m,asz moze, albo wiesz jak, jakis path albo cracka aby wyeliminowac ten problem
co dalej




?