Cytat:
Napisany przez Banana Coctail
(...)do rady wchodza wszyscy mieszkancy osiedla i decyduja w sposob najbardziej zadowalajacy wszystkie strony
|
Kto rozstrzygnie co zadowala wszystkie strony najbardziej albo w jaki sposób można to zrobić (w rozsądnym czasie)? Pamietaj, że nie są to decyzje w których mamy tylko dwie opcje, racje stron są subiektywne i jakościowe (inaczej: są problemy z ich wartościowaniem) a skutki każdej z opcji obarczone są niepewnością (w dodatku każda ze stron przewiduje inaczej). Można isć też dalej i stwierdzić, że niektóre decyzje danego osiedla muszą być uzgodnione w skali całego mista (np. ulice) itd. aż dojdziemy do skali całego kraju. Kto bedzie wtedy decydował?
Cytat:
masowka powinna byc przy kazdej decyzji dotyczacej ogolu pracownikow lub mieszkancow
|
No to zacznijmy od prostego medelu, bo łatwo snuć teorie, kiedy trudno sobie coś wyobrazić (jeśli mimo moich watpliwości twierdzisz, że masz wszystko poukładane to w poniższym przypadku nie powinno być najmniejszego problemu):
Na bezludnej wyspie umieszczamy trzech ludzi: Wszyscy są równi jeśli chodzi o decydowanie. Problem jest taki, że jeden z nich jest mniej zdolny od pozostałych, drugi leniwy, trzeci pracowity. Razem pracują na wspólny dobrobyt, a wydajność ich pracy jest (oczywiście) różna. Jak będą się dzielić zgromadzonymi/wytworzonymi zasobami?