Smartek - dobrze kombinujesz z ta zamiana
ale pamietaj, ze suplementacja nikotyny moze byc tylko etapem przejsciowym, ulatwiajacym zucenie
osobiscie nie znam zadnego palacza, ktory by zucil tylko dzieki plastrom itp wynalazkom, choc nie twierdze, ze to nie skutkuje
za to na pewno skutkuje zastapienie palenia innym nalogiem - dla jednym beda to lizaki (powaznie - cukier/slodkosci otwiera sciezke nagrody w mozgu a lizak zajmuje rece, wiec dwa problemy palacza zalatwione! tylko warto by poszukac lizakow slodzonych aspartanem zamiast cukrem, a to moze byc problem)
- a dla innych sport - tu jestem sam przykladem
palenie zucalem kilkanascie(?) razy - nie pomagalo nic, zawsze wracalem
dopiero nalogowe bieganie mi pomoglo - a tu na pewno pomogly endorfiny - naturalny narkotyk wydzielany przez organizm po wysilku
znam tez osobiscie paru innych nalogowcow, w tym alkoholika po przejsciach, ktorzy dzieki bieganiu maratonow opanowali swoje nalogi (ze wspomanianym alkoholikiem mialem nawet okazje... PIC - normalnie alkoholik po leczeniu nie moze siadac do mocno zakrapianej imprezy, a tu prosze - w pelni opanowal nalog, moze wypic dwa piwka i kulturalnie isc spac

)
mam nadzieje ze podsunolem rozwiniecia paru tematow Twojej rozprawy