Nie wiem jak inne "ch***322;yty ma***322;ketingowe" ale napewno na mnie nigdy nie dzialalo to co mowia w TV o ouszkanczych obnizkasz. Wiecie cena towaru magicznie przeceniona i na plakacie skreslone np 500zl a nowa cena 199zl. A w rzeczywistosci towar nigdy nie kosztowal wiecej np niz 250zl. Ale co mnie to interesuje ile towar kosztowal kiedys... Wogole nigdy nie patrze na to co skresolne i nie porownuje tego. Bo co mnie to ze to kiedys bylo drozsze. Nie doda mi to w chwili obecnej nic do portfela. Jesli ide cos kupic, nie wiem dajmy na to nagrywarke to orientuje sie w temacie w kilku sklepach i wybieram najkorzystniejsza oferte z cen obecnych (porownuje obecne 199zl z niby obnizki z cenami w innych sklepach) a nie patrze na jakies skreslone ceny. Wogole mnie to nie interesuje. A co do wogole zakupow to tez przewaznie wiem po prostu czego mi trzeba i ide po sprawdzone marki i tyle. Nie jest zadna frajnda spedzanie czasu w zatloczonym markecie wiec szybko i konkretnie robie swoje zakupy. Wyjatkiem od tego jest tylko wypad gdy mam baaardzo duzo czasu i narpawde nie wiem co ze soba zrobic to pojade sie przejechac do centrum handlowego i spokojnie przechodze caly pasaz i zagladam w wiekszosc sklepikow z nudow zoreintowac sie po ile to i tamto teraz stoi. Ale to jak naprawde znajdzie sie "wolny dzien" RAz na jakis czas taki ogolny rekonesans pozwala byc zorientowanym mniej wiecej w cenach wiekszosci produktow ktore najczesniej kupujemy i jestesmy bardziej przygotowani na nasze zakupy...
__________________
HARDSTYLE IS MY STYLE !!!
|