Cytat:
Napisany przez Jarson
Taki kurs z pewnością nie zaszkodzi, z tym, że rzeczywiście na samych zajęciach się za wiele nie wyćwiczy i trzeba jeszcze pracować w domu. Byłem na kursie szybkiego czytania i trochę na tym skorzystałem, ale za mało ćwiczyłem i nie powiem, żeby efekty były rewelacyjne. Znajomi, którzy się przyłożyli oswiągnęli znacznie lepsze rezultaty.
A i tak mam koleżankę, która bez takiego kursu pokonuje nas wszystkich - jest w stanie przeczytać bez problemu trzy książki po 300 stron każda w ciągu jednego dnia... Ale to już są predyspozycje indywidualne i dużo, dużo praktyki.
|
Czekaj - trzy książki w ciągu jednego dnia, czy książka w ciągu jednego dnia? Zresztą.. w każdym przypadku to dla osoby po kursie żadne osiągnięcie. Jeśli przyłożysz się do ćwiczeń to 300 stronicową książkę przeczytasz w około godzinę.
Sam kilka dni temu 'łyknąłem' książkę Grishama (Firma), dobrze mi się czytało, przeczytałem w około 7-8 godzin (jakieś 420 stron), ale jak podliczyłem to okazało się, że to żadne osiągnięcie - ok. 300-320 wyrazów na minutę. Średnia jest 200, po kursie możesz dojść do 1000. Sam sobie przelicz