Moim zdaniem komórki w szkole powinny być dozwolone pod jednym wszakże warunkiem: W czasie lekcji jest BEZWZGLĘDNY zakaz ich używania. Czy to do SMS/MMS czy do dzwonienia. Szkoła to nie miejsce na zabawy telefonami.
A rozłożył mnie na łopatki post, w którym ktoś pisał że "czekał w czasie lekcji na ważny telefon". Jeśli czeka na takie ważne telefony to niech się w call-center zatrudni. Będzie miał wtedy 8h/dziennie ważne telefony i będzie jeszcze za to pieniądze dostawał. Na lekcji ma się taki koleś uczyć bo do tego szkoła służy - a ważne telefony może odbierać po lekcjach.
--
Pozdrawiam
Piotrek
|