Ja mialem pecha z LITEON'ami. Mialem ich 5. Dwie 24x i jedna 40x. Mowie tylko o trzech bo tamte dwie wymienilem z inncych powodow. Padaly jedna po drugiej, co prawda chodzily na pelnych obrotach. Moze mialem pecha po prostu, wszystkie pochodzily z jednej firmy.
TEAC tez mialem trzy i zaden mi nie padl. Zaczalem od 4x (jeszcze na SCSI), mialem go ponad dwa lata, chodzil bez przerwy (zreszta jak kazda moja spawara

)sprzedalem jeszcze dobrze dzialajacego. nastepnym moim TEAC'iem byl 12x. Tez bezawaryjny. Sprzedalem zeby kupic LITEONa 24x. Tu sie zaczela przygoda z LITEONami. I teraz mam TEAC 40x i jestem z niego bardzo zadowolony.
Przygody z LITEONami mial tez moj znajomy, kupowal w tej samej firmie. Ale tez duzo wypalal.
Moim zdaniem jesli bedziesz wypalal sporadycznie to mozesz kupic LITEONa, przemawia za tym cena i kopiowanie zabezpieczen. Jesli bedziesz wypalal "hurtowo" (czyli liczy sie trwalosc) i kopiowanie zabezpieczen nie bedzie niezbedne (zawsze sa jeszcze cracki

) to bierz TEAC.
Prosze nie wypisywac teraz ze ktos ma LITEON i mu dobrze dziala i ze sie nie umiem "obslugowac" nagrywarka i dlatego mi padaja. Moze po prostu mialem pecha, nie wiem. Nie chce rozpetac niepotrzebnej wojny.
That's all.
8) 8) 8) 8) 8) 8)