Cytat:
Napisany przez joujoujou
Ja bym już w tym miejscu kłamał. 
|

A Angelina Jolie, czy inna, nieźle wyglądająca babeczka?
Pozory trzeba stwarzać...
BTW.
Siedzi sobie mąż z żoną w restauracji. W drzwiach pojawia się niezła laska, rozgląda się po sali, uśmiecha, podchodzi do ich stolika, całuje czule męża w usta i odchodzi mówiąc "Zadzwoń do mnie później". Żona wściekła:
- Kto to był?
- Maja kochanka - odpowiada mąż.
- O, miarka się przebrała - żądam rozwodu!
- Oczywiście, kochanie! Pamiętaj tylko, że po rozwodzie skończą się obiady w drogich restauracjach, zakupy w drogich sklepach, trzy samochody w garażu, weekendowe wypady za granicę, czy wakacje na Karaibach...
Żona kontempluje słowa męża, gdy do restauracji wtacza się ich znajomy z laską podwieszoną u boku. Żona do męża:
- Z kim przyszedł Stefan?
- Ze swoją kochanką.
- Nasza jest ładniejsza....
**************************
Ciekawe, czy pracownicy Lipton Tea mają przerwę na kawę?